Ogłoszenie Joego Bostica na temat C&C Remastered
Przygotuj się na powrót Command & Conquer na PC
C&C Remastered
Fani Command & Conquer!
Minęło już ponad 25 lat, odkąd Brett Sperry i ja pracowaliśmy razem (w Westwood Studios) nad stworzeniem tytułi, który łączyłby w sobie elementy gier Populous, Civilization, Herzog Zwei i Military Madness. Brett Sperry był wizjonerem, a ja – głównym programistą i projektantem. W efekcie powstała Dune II. Pierwsza gra nowego gatunku – strategia czasu rzeczywistego (RTS). Gatunek rozkręcił się na dobre wraz z następną grą: Command & Conquer (C&C). Połączyliśmy w niej nagrania wideo z aktorami, renderowane sekwencje wideo 3D, alternatywne zakończenia fabuły, enigmatycznego złoczyńcę (Kane’a), darmową grę wieloosobową dla znajomego (do gry dwuosobowej była potrzebna tylko jedna płyta), kontekstowe sterowanie myszą i dwie wyjątkowe frakcje, które nie grały według tych samych reguł.
C&C nie odpowiadało naszym pierwotnym wizjom. Początkowo chciałem, żeby gra miała miejsce w fantastycznym świecie z trzema frakcjami – ludźmi, czarownikami i magicznymi bestiami. Po kilku miesiącach prac Brett Sperry postanowił pchnąć grę w stronę współczesnego wojska. Zasugerował to z dwóch powodów. W wiadomościach mówiono o wojnie w Zatoce Perskiej, więc ten kierunek lepiej przemawiał do ówczesnych graczy, poza tym naszym zdaniem klimat fantasy był zbyt niszowy. Uznałem, że w tej nowej postaci C&C będzie bliżej obrócenia w swego rodzaju rzeczywistość moich dziecięcych zabaw z plastikowymi żołnierzykami. W ten sposób powstała gra Command & Conquer: Tiberian Dawn.
Spotkała się z niezwykle życzliwym przyjęciem. C&C było grą, która pojawiła się we właściwym momencie.
Powinniśmy byli dostrzec znaki, że C&C odniesie sukces. Dział kontroli jakości miał problemy ze znajdowaniem błędów, bo testerzy nie mogli się na tym skupić, tylko grali dla zabawy i próbowali ze sobą wygrać zamiast zajmować się „nudnym” wyłapywaniem bugów, które im zlecono. Reszta studia grała późnymi popołudniami i wczesnymi wieczorami. Skrupulatne notowałem ich uwagi i przez noc wprowadzałem poprawki, a następnego dnia proces zaczynał się od początku.
Od razu po premierze C&C zaczęliśmy pracować nad rozszerzeniem, które pokazałoby historię alternatywną w klimacie powojennym. Dodawaliśmy jednostki, zwroty fabuły (z Kane’em), coraz bardziej dopracowane (ale wciąż kiczowate) przerywniki filmowe i nowe elementy rozgrywki. Rozszerzenie stało się tak duże, że musieliśmy przerobić je na samodzielną grę, C&C: Red Alert. Ta część podobała się graczom nie mniej niż pierwsza!
Przez lata trafiały do mnie prezenty, listy od fanów i anegdoty związane z C&C, a dwóch zapaleńców zrobiło sobie nawet tatuaże GDI i Nod do pary! Najwięcej próśb dotyczyło powrotu do korzeni C&C, jak w pierwszej części Command & Conquer i Red Alert. Moja odpowiedź zawsze brzmiała tak samo: „Tak, byłoby super! Ale w kwestii C&C o wszystkim decyduje Electronic Arts (EA). Jeśli oni się zgodzą, to i ja!”.
Minęło ponad 20 lat i EA skontaktowało się z nami w sprawie C&C. Firma uznała, że najwyższy czas wrócić do pierwszych gier z serii i dać graczom to, o co prosili. Petroglyph zatrudnia wielu byłych pracowników Westwood, przez co świetnie się nadaje, żeby przywrócić życie grom z serii Command & Conquer. Cieszę się, że mogę odświeżyć Command & Conquer i Red Alert dla naszych dawnych fanów i przedstawić te gry nowym odbiorcom! Naszym zadaniem strategicznym jest „zremasterowanie” pierwszych gier C&C, a nie stworzenie „remake’ów”. Szczegóły są tu niezbyt wyraźnie zarysowane, z czym wiąże się rola społeczności.
Nie mogę się doczekać ponownych kontaktów z fanami serii podczas prac nad powrotem serii Command & Conquer do zasady „łatwa w grze, trudna w mistrzowskim opanowaniu”. Chcemy wykorzystać lepsze łącza, funkcje graficzne i inne ulepszenia techniczne, które nie były dostępne w 1995 r. Zaczynamy przygotowywać plan, który rozpocznie fazę rozwojową projektu, więc chciałbym usłyszeć, czego jeszcze oczekują fani. Gdybyście mogli cofnąć zegar, co chcielibyście zobaczyć w pierwszych grach C&C? Jak blisko pierwowzoru powinniśmy się trzymać w remasterze? Jakie współczesne ulepszenia można dodać bez odbiegania od podstawowej gry? Trzeba coś zmienić w wyważeniu? Wkrótce zaczniemy prace, więc teraz jest pora się wypowiedzieć.
Joe Bostic
By dołączyć do dyskusji i podzielić się swoją opinią, odwiedź poniższą stronę na Reddicie:
https://www.reddit.com/r/commandandconquer/comments/9x1zcz/cc_remastered_announcement_from_ea